sobota, 2 lutego 2013

lazy saturday

I chociaż czasem bywa ciężko to bywają i dni kiedy praca wcale siebie nie przypomina i przeradza się w przyjemne przedpołudnie. Dziś w trakcie baby sittingu Agaty udałyśmy się na spacer do Dyrehaven - The Royal Deer Park. W przeszłości był on terenem łowieckim dla dworu królewskiego, a dziś jest popularnym miejscem do aktywnego spędzania czasu - jazda konna, pikniki, spacery, a na deser obserwowanie jeleni, które w tym parku bardzo łatwo spotkać. Można tu także odwiedzić Bakken - jeden z najstarszych parków rozrywki. Nie udało nam się dziś zrobić zbyt wielu zdjęć ukazujących urodę parku , ale na pewno jeszcze się tu pojawią. 

Wybrałyśmy się na lunch w ogródku, a kiełbaski musiałyśmy same upiec na grillu 
 Wszystko utrzymane w odpowiednim klimacie. 
 Dużo lepszy widok był w drugą stronę, niestety zdjęcia nie zrobiłam. 
Agata i Luisa podziwiają jezioro, a za nimi nasza knajpka.

Niestety nasz spacer nie trwał długo bo chociaż słońce świeciło pięknie to, po wyjściu z ogrzewanego ogródka wyposażonego w ciepłe koce dla każdego gościa, było nam zimno i szybko wracałyśmy do ciepłego domu. 

3 komentarze: